top of page
KURIER PORANNY:PG 13. TankGim wygrał Międzynarodowy Festiwal Robotów w Opolu
Autor: Konrad Karkowski

To nie pierwszy sukces uczniów z PG 13. Ich robot TankGim został doceniony także na festiwalach w Warszawie, Poznaniu i Bydgoszczy. Zwycięstwo w Opolu jest ich pożegnalnym trofeum jako gimnazjalistów. W liceum chcą jednak dalej poświęcać się robotyce.

Trójka białostockich gimnazjalistów zdobyła pierwsze miejsce w Międzynarodowym Festiwalu Robotów w Opolu. Uczniowie z gimnazjum nr 13 ze swoim wynalazkiem TankGim wygrali w konkurencji freestyle. 
 

- Roboty oceniane były przez komisję pod względem innowacyjności, możliwości praktycznego wykorzystania oraz estetyki wykonania - wyjaśnia Grzegorz Nowik, nauczyciel młodych konstruktorów.

 

TankGim uzyskał 38 na 40 możliwych punktów. Chłopcy, choć już kończą trzecią klasę gimnazjum, zapowiadają, że projekt będą rozwijać także w liceum. - Ich robot ma szansę w przyszłości stać się konkurencją dla łazików tworzonych na białostockiej politechnice - ocenia Grzegorz Nowik.

KURIER PORANNY:Robomaticon 2016. Uczniowie III LO i PG 13 w Białymstoku odnieśli sukces w robotyce
Konrad Karkowski
(7 marca 2016r.)

Białostoccy uczniowie znowu odnoszą sukcesy w robotyce. Podopieczni Grzegorza Nowika świetnie zaprezentowali się na zawodach w Warszawie.


Uczniowie z gimnazjum nr 13 oraz licealiści z III LO uczą się budowania robotów pod okiem nauczyciela fizyki Grzegorza Nowika. Zbudowali już kilka konstrukcji, które szykują na kwietniowe prestiżowe zawody E(x)plory. Na turnieju Robomaticon 2016 rozgrywanym na Politechnice Warszawskiej przeszły swój chrzest bojowy.

 

Czytaj więcej: http://www.poranny.pl/wiadomosci/bialystok/a/robomaticon-2016-uczniowie-iii-lo-i-pg-13-w-bialymstoku-odniesli-sukces-w-robotyce,9474319/

 

Kolejna edycja imprezy Robomaticon  w Gmachu Głównym Politechniki Warszawskiej okazała się równie fascynująca jak poprzednie. Kilka tysięcy warszawiaków oglądało roboty w akcji. Było w sumie 16 konkurencji. Konstrukcje robotów walczyły między sobą, ścigały się i próbowały z

naleźć drogę w labiryncie. W kategorii freestyle z robotem meteorologicznym wystartowali między innymi gimnazjalista Szymon Romanowicz i jego koledzy. - Ta konstrukcja służy do pomiaru temperatury pogody, kierunku i siły wiatru- mówił - od początku zrobiliśmy ją sami i to naprawdę działa.

 

Więcej: http://warszawa.eska.pl/newsy/robomaticon-2016-turniej-robotow-mobilnych-przyciagnal-tlumy-warszawiakow-audio/125208

RADIO ESKA:Robomaticon 2016: Turniej Robotów Mobilnych przyciągnął tłumy warszawiaków
(5 marca 2016r.)

Kurier poranny : Szkoła? Tu można fajnie się bawić

Agata Sawczenko

10 luty 2016r.

 

 

Politechnika - to plany na przyszłość Karola Michalika, ucznia Publicznego Gimnazjum nr 13. - Bo oni robią fajne łaziki - usmiecha się. I zapewnia, że to jest to co go kręci. Wie - bo pierwsze próby ma już za sobą. I to nie byle jakie. Prototyp łazika Meteo, który razem z kolegami zrobił pod okiem nauczyciela fizyki Grzegorza Nowika został zakwalifikowany do półfinału ogólnopolskiego Fundacji Zaawansowanych Technologii E(x)plory.

 

- Wspólnie planujemy co będziemy robić. Czasem wygrywają nasze pomysły, czasem nauczyciela -śmieje się Bartek - współtwórca wielogąsienicowego robota wielozadaniowego. 

 

 

Czytaj więcej:

www.poranny.pl

 

 

 

Gazeta Współczesna:Politechnika Białostocka. Młode Diamenty zbudują konkursowe roboty
6 października 2015

Julia Sokołowska i Bartłomiej Staszyński są w ekipie Publicznego Gimnajuzm nr 13 w Białymstoku, która dziś dostała grant w ramach programu stypendialnego Odkrywcy Diamentów.

 

Prowadzi go stowarzyszenie wspierane przez Politechnikę Białostocką i firmy. Aż dwa granty zdobyło zaś białostockie III LO. Za te pieniądze młodzież skonstruuje roboty, które wezmą udział w konkursach. Kapituła programu przedłużyła też stypendia ubiegłorocznym Diamentom: Maciejowi Szczerbie i Petrosowi Psyllosowi, studentom PB.

Czytaj więcej: http://www.wspolczesna.pl/wiadomosci/bialystok/art/8972142,politechnika-bialostocka-mlode-diamenty-zbuduja-konkursowe-roboty,id,t.html

Prezentacja stypendystów programu 'Odkrywcy Diamentów' pilotowanego przez Politechnikę Białostocką. (MARCIN ONUFRYJUK)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Gazeta Wyborcza: Odkrywanie Diamentów trwa. Są nowi stypendyści 

Emilia Romaniuk

06.10.2015 20:00

Drużyna z PG nr 13 i dwa projekty realizowane przez uczniów III LO w Białymstoku znalazły się na liście stypendialnej programu "Odkrywcy Diamentów".

Program stypendialny Stowarzyszenia "Odkrywcy Diamentów" prowadzony jest na Politechnice Białostockiej. Ma zachęcić młodych i zdolnych do pozostawania na Podlasiu i realizowania tu swoich pasji. Program wspiera też finansowo uczniów i studentów, którzy są młodymi wynalazcami i konstruktorami...



Cały tekst: http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/1,35241,18980718,odkrywanie-diamentow-trwa-sa-nowi-stypendysci.html#ixzz3ntcLJF2N

OBIEKTYW: STOWARZYSZENIE ODKRYWCY DIAMENTÓW PRZYZNAŁO PIERWSZE STYPENDIA
2015-10-06

Łazik marsjański, skonstruowany przez studentów Politechniki Białostockiej znany jest już nie tylko w Polsce. Poszukiwania następców konstruktorów łazika podjęło się Stowarzyszenie Odkrywcy Diamentów. Dziś (6.10) uhonorowało stypendiami trzy obiecujące, młode zespoły konstruktorskie ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.

 

Sprytnie poruszający się, niewielkich rozmiarów robot, choć może trudno w to uwierzyć – jest dziełem gimnazjalistów z zespołu konstruktorskiego RoboGim13. Ich przygoda z robotami zaczęła się niewinnie - od kółka zainteresowań. – Pan na fizyce ogłosił, że jest stworzone takie kółko i że możemy próbować tworzyć własne roboty, i dzięki temu ja sobie uświadomiłem, że może to być dobra zabawa – wspomina Bartłomiej Staszyński, uczeń Publicznego Gimnazjum nr 13 w Białymstoku. Dodajmy zabawa, która zaczyna przynosi konkretne profity. 

Stowarzyszenie Odkrywcy Diamentów, utworzone przez firmy z północo-wschodniej Polski przyznało dziś swoje pierwsze stypendia. Obok gimnazjalistów, dotacje na dalszy rozwój dostały dwa zespoły, budujące roboty z III Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. – Chcieliśmy wcześniej rozpoznać tych najzdolniejszych ludzi, stąd stowarzyszenie nie tylko zamyka się na uczelni, ale wychodzi do gimnazjum i do szkół ponad gimnazjalnych, bo tam już trzeba szukać tych pierwszych talentów – podkreśla prof. Lech Dzienis, rektor Politechniki Białostockiej. 

 

Trzy stypendia, w wysokości od ośmiu do dziesięciu tysięcy złotych, mają ułatwić młodym konstruktorom start w prestiżowych ogólnopolskich i międzynarodowych zawodach. Z przyznanych dotacji mogą powstać też nowe roboty. – Łazik marsjański, który będzie w stanie sam wymieniać swoje części, na przykład gdy noga się zepsuje, to będzie w stanie sam ją wymienić na nową – mówi Magdalena Tatarczuk, uczennica III Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. 

Za sukcesami trzech wyróżnionych, uczniowskich zespołów stoi ten sam nauczyciel fizyki - Grzegorz Nowik. To dzięki niemu uczniowie zaczęli konstruować roboty. – Jeżeli odejdziemy od tablicy i kredy, to młodzież się do tego bardzo garnie, jeżeli damy im lutownice, damy im możliwość zaprogramowania samemu, decydowania czego chcą się uczyć - oni tego chcą, trzeba im dać tylko taką możliwość – uważa Grzegorz Nowik, opiekun trzech zwycięskich zespołów. 

Szkolne zespoły młodych konstruktorów, które chcą uczestniczyć w kolejnej odsłonie Odkrywców Diamentów mogą wysyłać swoje zgłoszenia do piątego stycznia przyszłego roku. 

Program stypendialny Odkrywcy Diamentów daje młodym ludziom nie tylko wsparcie finansowe. Daje coś znacznie ważniejszego – przekonanie, że ich dotychczasowa praca i edukacja naprawdę ma sens.

KURIER PORANNY:PG 13. Powstanie klasa robotyczna

Dodano: 19 czerwca 2015, 22:00 Autor: (jch) na podst. inf. prasowej

Politechnika Białostocka patronować będzie klasie robotycznej powstającej w Publicznym Gimnazjum nr 13 im. Św. Królowej Jadwigi w Białymstoku.

 

W piątek rektor Politechniki prof. Lech Dzienis oraz Dyrektor Gimnazjum Lech Kozłowski podpisali umowę o współpracy.

- Mam nadzieję, że zaszczepicie młodym ludziom bakcyla do techniki – mówił po podpisaniu umowy prof. Lech Dzienis. Zainteresowanie klasą oferującą dodatkowe zajęcia z robotyki jest duże. Zgłosiło się ok. 30 osób, a miejsc jest 15. 

 

Publiczne Gimnazjum nr 13 w Białymstoku znane jest już z pasjonatów robotyki. Na początku jeden z uczniów skonstruował robota, który został finalistą prestiżowego konkursu E(x)plory 2014. To konkurs dla młodych naukowców (14-20 lat). Potem w szkole powstało koło RoboGim13, skupiające pasjonatów projektujących, programujących i budujących roboty. Teraz przyszedł czas na klasę o profilu robotycznym.

 

Opiekę na kołem i klasą robotyczną obejmuje Wydział Elektryczny (fot. Politechnika Białostocka)

W piątek opiekun koła Grzegorz Nowik pokazywał konstrukcje swoich podopiecznych. A rektor prof. Lech Dzienis przypomniał o programie Odkrywcy Diamentów, prowadzonym przez Politechnikę Białostocką i podlaskie prężnie rozwijające się firmy. Dyrektor PB 13 Lech Kozłowski zapewniał dziś, że szkoła będzie zgłaszała swoich najzdolniejszych uczniów do tego programu, wspierającego utalentowanych młodych ludzi pasjonujących się naukami ścisłymi.

Opiekę na kołem i klasą robotyczną obejmuje Wydział Elektryczny. Obecny na uroczystości Dziekan WE dr hab. inż. Marian Roch Dubowski zaproponował współpracę ze studenckim Kołem Naukowym Automatyki i Robotyki. Uczniowie będą mogli także korzystać z laboratoriów i wsparcia technicznego Wydziału Elektrycznego – zapewnił dr inż. Wojciech Trzasko – Prodziekan ds. Rozwoju i Współpracy WE PB.

GAZETA WYBORCZA: Uczniowie budują roboty. Będzie klasa z robotyką [FOTO, WIDEO]

tuli 26.02.2015 , aktualizacja: 26.02.2015 16:40

Konstruowanie robota to nie tylko frajda, ale i doskonała nauka fizyki, matematyki i elektroniki w praktyce. Uczniowie na takie zajęcia się garną, dlatego w Publicznym Gimnazjum nr 13 w Białymstoku powstanie w tym roku klasa z robotyką w programie.

 

W gimnazjum przy ulicy Piastowskiej działa grupa RoboGim13 - skupia uczniów i absolwentów PG nr 13. To młodzi pasjonaci robotów, którzy z elementów po zabawkach (jak koła) i garści niezbędnych części (podzespoły) potrafią w szybkim tempie złożyć robota. Lutują, wiercą, programują - tak by finalnie nieduże cacko bez problemu pokonywało spore odległości. Jeden robot sterowany jest pilotem od telewizora i obraca się o 180 stopni.

 

- Porusza się do przodu i tyłu, podjeżdża na ścianę i się przewraca. Robot sumo, choć jest niewielki, też coś potrafi. Mamy też pojazd z napędem na cztery koła, który ma czujnik odległości, dzięki któremu może omijać napotkane przeszkody - opowiada o jeżdżących po podłodze robotach Karol Michalik z II klasy.

- Nasz robot minisumo na razie przepycha tylko malutkie pudełka, więc trudno ocenić nam jego siłę i możliwości. Ale planujemy zbudować drugiego takiego niewielkiego robota sumo i wtedy będziemy mogli urządzić takie zawody sumo - dodaje trzecioklasista Krystian Bielawiec.

Jak opowiadają - zabawą nowoczesnymi technologiami zafascynowali się już w podstawówce. Dla Karola inspirujące okazały się również pokazy robotów na Politechnice Białostockiej.

 

Uczniowie garną się na zajęcia

Zajęcia z młodymi zapaleńcami robotyki prowadzi nauczyciel fizyki z "trzynastki" Grzegorz Nowik. W ubiegłym roku pod swoją opieką miał trzecioklasistę Piotra Wasilewskiego - skonstruowany przez niego robot znalazł się w finale Międzynarodowego Festiwalu Naukowego E(x)plory. Jurorom spodobało się to, że wielozadaniowa maszyna powstała z części wymontowanych z innych sprzętów powszechnego użytku (drukarek, roweru), przez co koszt jej zbudowania zamknął się w ok. 300 zł.

- Na początku, kiedy uczniowie nie mają jeszcze pełnej wiedzy, jak roboty budować, złożenie takiego najprostszego modelu zajmuje im około miesiąca. W przypadku tej grupy był to robot jeżdżący za wiązką światła, które daje choćby latarka. Po kolejnych spotkaniach podobnego robota są w stanie złożyć już na pojedynczych zajęciach. Koszt takiego najprostszego modelu to 100-200 zł. - opowiada o konstrukcjach, nad którymi pracują jego podopieczni.

Obecnie uczniowie z grupy RoboGim13 mają pięć robotów. To, co małe maszyny potrafią, obejrzeć będzie można m.in. 12 marca na dniach otwartych w PG nr 13 przy Piastowskiej oraz 14 marca w Szkole Podstawowej nr 19 (przy ul. Mieszka I), gdzie spotkają się sympatycy robotyki.

 

Będzie klasa z robotyką

Grzegorz Nowik podkreśla, że takie zajęcia z budowania robotów dają nie tylko dużo frajdy, ale to doskonała okazja do nauki fizyki, matematyki i elektroniki, i to w praktyce. Dlatego w PG nr 13 powstaje w tym roku klasa z robotyką w programie.

Uczniowie takiego oddziału poznają zagadnienia dotyczące elektroniki, mechaniki i programowania. Zdobytą wiedzę wykorzystywać będą podczas budowy mobilnych pojazdów. W klasie pierwszej zbudują wspomnianego robota podążającego za światłem oraz sterowanego pilotem. W czasie zajęć młodzież nauczy się korzystać z takich narzędzi jak lutownica i wiertarko-wkrętarka oraz programowania mikroprocesorów. 

OBIEKTYW: MŁODZI ZDOLNI

Publikacja: 26 lutego 2015, 15:59Autor: mkŹródło: Obiektyw TVP Białystok

Ich rówieśnicy w wolnym czasie grają w piłkę, siedzą przy komputerze, albo oglądają filmy. Oni wolą konstruować roboty. Grupa uczniów z Gimnazjum nr 13 w Białymstoku postawiła na naukę w formie zabawy, ale jak się okazuje konstruowanie robotów wcale nie jest tylko rozrywką.

 

Pełna uwaga i skupienie. Tak wyglądają zajęcia Koła Robotyków Amatorów w Gimnazjum nr 13 w Białymstoku. Uczniowie budują roboty od podstaw, później odpowiednio je programują. Skonstruowali już robota sumo, robota z czujnikiem omijającym przeszkody, sterowanego automatycznie, czy wywrotowego. To dla uczniów spore wyzwanie.

- To też uczy robotyki, elektroniki, co do czego podłączyć, nazw dużo jest, które warto zapamiętać i pamiętać w późniejszym życiu. Doświadczenie tak samo jest potrzebne - mówi Karol Michalik, uczeń uczeń Publicznego Gimnazjum nr 13 w Białymstoku. I właśnie na tym zależało samym uczniom i nauczycielowi fizyki, który został opiekunem koła. - W Japonii w szkołach podstawowych to robią. U nas w Polsce pewnie jesteśmy pionierami. Uczymy się fizyki, programowania, mechaniki w praktyce. To nie jest rozwiązywanie zadań na tablicy, tylko muszą chłopcy praktycznie dojść do rozwiązania danego problemu - powiedział Grzegorz Nowik, opiekun koła RoboGim13. 

 

Pytanie - czy takie praktyczne zajęcia przydadzą się młodym robotykom w przyszłości? Piętnastoletni Bartek Łotko nie ma wątpliwości. - To jest bardzo przyszłościowa wiedza, która może się przydać w późniejszych latach w zawodach. Ewentualnie w jakiś ważniejszych rzeczach. Również to przyszłość technologii i świata - dodaje Bartłomiej Łotko. Bartek marzy o studiach politechnicznych i o pracy informatyka. Czy konstruowanie robotów pozwoli mu spełnić te marzenia? Michał Grześ, student Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej uważa, że tak. Sam zasłynął z konstruowania łazików, które zwyciężały w Międzynarodowych Zawodach Łazików Marsjańskich w Stanach Zjednoczonych. - To nie tylko roboty. Jeżeli ktoś ma pasje i może się rozwijać na bardzo wielu płaszczyznach, to jest cenione, jest cenione na rozmowach kwalifikacyjnych, to jest cenione u pracodawców. Także już zaczynając w klasie gimnazjalnej można wpłynąć na swoją osobę. Stać się kimś wartościowszym pod względem pracy - mówi Michał Grześ, student Politechniki Białostockiej. Michał przekonał się o tym na własnej skórze. Pracodawcy go rozpoznają, a hasło - łazik marsjański otwiera większość zawodowych drzwi. - Póki co otwiera drzwi. Ale otwarcie drzwi to jedno, ale ja muszę swoją osobą udowodnić, że te drzwi zostały otwarte prawidłowo - dodaje Michał Grześ.

 

Jakub Czarniecki i Maciej Szczerba, absolwenci III LO w Białymstoku, jako uczniowie zasłynęli z konstrukcji i programowania robotów z klocków. Jeden z nich zdobył mistrzostwo świata w międzynarodowych zawodach w Wiedniu. Talent maturzystów dostrzegła Politechnika Białostocka. By mogli rozwijać swoje pasje, przyznała stypendium i indywidualny tok studiów. Teraz muszą udowodnić, że zasłużyli na tę szansę. Uczniowie XIII Liceum mają nadzieję, że oni też dostaną podobną.

RoboGim13 to grupa pasjonatów robotyki w jednym z białostockich gimnazjów. Skonstruowali już pięć działających robotów i chcieliby zmierzyć się z kolegami z gimnazjów z całej Polski.

Sukces jednego zainspirował innych. Uczniowie z PG 13 rozwijają pasję do robotyki. Szkoła prowadzi też rekrutację do klasy z tym przedmiotem.

 

Wszystko zaczęło się rok temu. Wtedy Piotr Wasilewski, uczeń białostockiego PG 13, skonstruował robota, który został finalistą prestiżowego międzynarodowego konkursu Naukowego E(X)plory 2014. 

Zachęceni jego przykładem młodsi koledzy zaczęli interesować się robotyką i mechatroniką. 

Efektem jest koło RoboGim13, skupiające uczniów pasjonujących się projektowaniem, budową i programowaniem robotów. Dwie dziewczyny i wielu chłopaków lutuje, wierci, piłuje, programuje, spawa i świetnie się przy tym bawi. Wykorzystują profesjonalne podzespoły i części mechaniczne. Nad wszystkim czuwa nauczyciel fizyki Grzegorz Nowik. 

- Chcemy w ten sposób nauczyć się jak najwięcej o elektronice, programowaniu i mechanice - mówi.

 

Młodzi wspólnie zmajstrowali już m.in. żółwia, robota sterowanego podczerwienią i światłoluby, podążające za wiązką światła. 

 

- Następny będzie robot sumo, który dostanie zadanie aby zepchnąć przeciwnika z areny - opowiada Krystian Bielawiec, jeden z młodych konstruktorów.
- To świetnie zajęcia. Aa jak już coś zrobimy i to działa, to jest super - dodaje jego kolega Paweł Rzosiński.

Na początku czerwca PG 13 planuje zorganizować zawody robotów dla gimnazjalistów z całej Polski. A na przyszły rok szkoła prowadzi rekrutację do klasy z robotyką. 

- Pozwoli rozwijać pasję uczniów i przygotuje ich do nauki i studiów na kierunkach ścisłych - mówi Lech Kozłowski, dyrektor PG 13.

KURIER PORANNY: PG 13. RoboGim13: Majsterkowicze z pasją w gimnazjum

Dodano: 23 lutego 2015, 16:30 Autor: Aneta Boruch, aboruch@poranny.pl

bottom of page